Glony w oczku wodnym - jak z nimi walczyć?

Glony w oczku wodnym mogą nie tylko wpływać na estetykę, ale potrafią nawet doprowadzić do znacznego pogorszenia jakości wody, co ma znaczenie dla zdrowotności żyjących w nim organizmów. To problem, z którym trzeba borykać się faktycznie przez cały sezon, a szczególnie latem. Jak wygląda skuteczna wielotorowa walka z glonami w oczku wodnym?

Oczko wodne, w którym pojawiły się masowo glony, wygląda tragicznie i zamiast być wizytówką ogrodu, szpeci go. Woda jest mętna i ma brunatne zabarwienie. Zmniejsza się zawartość tlenu, a w strefie dennej występują nawet warunki beztlenowe. W dodatku w zanieczyszczonej wodzie częściej dochodzi do rozmnażania sinic, które wydzielają toksyczne związki. Usuwanie glonów z oczka wodnego nie jest łatwe i warto stosować kilka metod jednocześnie. Duże znaczenie mają szeroko zakrojone działania profilaktyczne.

Jak zapobiegać pojawianiu się glonów?

Wbrew pozorom najwięcej problemów sprawiają małe oczka wodne. Właśnie w nich najtrudniej jest zadbać o stworzenie warunków zbliżonych do równowagi biologicznej (charakterystycznej dla naturalnych akwenów). Dotyczy to także wzmożonego rozkwitu glonów. Sposoby na przeciwdziałanie są podobne, niezależnie od pojemności zbiornika. Pewne znaczenie ma usytuowanie. Oczko wodne najlepiej budować w miejscu częściowo zacienionym, wtedy wzrost glonów będzie mniejszy. Ponadto można zacienić je, sadząc blisko strefy brzegowej drzewa lub krzewy (najlepiej zimozielone, niezrzucające liści). Wtedy jesienią nie będą zanieczyszczać lustra spadającymi liśćmi (pewnym rozwiązaniem jest też zawieszanie siatki o drobnych oczkach i używanie skimmera). Zbiornik powinien mieć przynajmniej 0,5 m głębokości (im więcej, tym lepiej). To pozwoli na w miarę udaną uprawę roślin wodnych. Nasadzenie zieleni to jeden z kluczowych elementów w utrzymaniu czystości wody i tym samym sprawnej walce z glonami (oraz niekorzystnymi skutkami ich występowania).

Rośliny powinno się dopasować do stanowiska. Można je dokarmiać, ale nie wolno przesadzać z dawkami nawozów. Zgodnie z założeniami powinny stanowić nawet 1/3 powierzchni zbiornika. Do popularnych gatunków należy m.in. pałka, sit, oczeret jeziorny, moczarka i grzybienie. Glony słabiej rozmnażają się w dobrze napowietrzonej, „ruchomej” wodzie. Dlatego opłaca się postawić na wydajny zestaw filtrująco-napowietrzający (nie tylko z tego względu). Przydatna może być fontanna lub kaskada. Dużą skuteczność w niszczeniu glonów wykazują lampy UVC (sterylizatory). To podstawowe wyposażenie zbiorników wodnych. Jeśli w oczku hodujemy ryby, należy karmić je rozsądnie - nie można ich przekarmiać. Pokarm powinno się sypać raz dziennie w takiej ilości, aby zniknął w ciągu pięciu minut. Pozostawiona, niezjedzona karma zanieczyszcza wodę. Naturalnymi sprzymierzeńcami w walce z glonami są ślimaki (zatoczek, błotniarka, rozdepka), małże (szczeżuja wielka i skójka malarska), rozwielitki i owady (wioślaki i topielnice).

Glony nitkowate (i inne) – zwalczanie w oczku wodnym

1. Utrzymanie prawidłowego odczynu gleby

Optymalny odczyn wody w oczku wodnym oscyluje w granicach 6,5-7,5. Tak wąski zakres pH umożliwia skuteczną uprawę roślin i hodowlę ryb. Jednocześnie jest to niekorzystne środowisko dla glonów. Przy wysokiej wartości pH skuteczność preparatów przeciw glonom jest mniejsza. Aby obniżyć zbyt wysoki odczyn, można używać ażurowych worków z kwaśnym torfem. Wstawia się je na 2-4 tygodnie. Skuteczne są także preparaty chemiczne. W sklepach dostępne są gotowe, łatwe w obsłudze testy pH. Wynik będzie precyzyjny, jeśli badania wykona się dwa razy w ciągu dnia – rano i wieczorem.

2. Preparaty chemiczne i biologiczne

W sprzedaży dostępne są różnorodne preparaty zawierające związki chemiczne lub mikroorganizmy, które rozwiązują problem z glonami (np. nitkowatymi, krzaczastymi, brodatymi, szlamistymi i kwitnącymi), a także bakteriami. Przy zakupie warto sprawdzić, czy nie są szkodliwe dla ryb, a także dla roślin. Na ich efektywność wpływa nie tylko dawka (należy kierować się instrukcjami producenta), ale również aktualna temperatura wody i wspomniany wcześniej odczyn. Trzeba zwracać uwagę na przeznaczenie środków, nie można ich pomylić z tymi stosowanymi w stawach kąpielowych. Taka pomyłka mogłaby skończyć się tragicznie dla flory i fauny znajdującej się w zbiorniku. Wzrost glonów można zahamować także przez stosowanie preparatów absorbujących azotany i fosforany. Z naturalnych składników pewną skuteczność wykazują szyszki z olchy, słoma jęczmienna oraz węgiel drzewny z liści sumaka octowca.

3. Systematyczne czyszczenie zbiornika

Oczko wodne, tak jak inne elementy w ogrodzie, powinno się regularnie czyścić. W sklepach można zakupić całe zestawy do czyszczenia, a nawet odkurzacze. Do poruszania się po oczku wodnym przydatne będzie specjalne obuwie – wodery. Usuwanie zanieczyszczeń, szlamu, rozkładających się liści i ogólnie materii organicznej zapobiegnie pogorszeniu jakości wody i tym samym ograniczy wzrost glonów.