Jak ozdobić oczko wodne?

Oczko wodne to jedna z najpiękniejszych, najbardziej efektownych dekoracji w ogrodzie, która na dodatek poprawia mikroklimat otoczenia i przyciąga dzikie zwierzęta. Aby obiekt wzbudzał zachwyt, należy zadbać o szczegóły. Kamień, żywa zieleń i ryby są co prawda kluczową ozdobą, ale nie można zapominać także o mniej spektakularnych detalach.

Przygotowując się do prac wykończeniowych w oczku wodnym, trzeba pamiętać o jednym: ozdoby są zaledwie detalami, które podkreślają styl urządzania ogrodu i piękno zbiornika z wodą, a nie elementem głównym. Nie można z nimi przesadzić – oczko wodne to wciąż akwen, który ma możliwie jak najbardziej nawiązywać swym charakterem do natury. Dlatego trzeba odnaleźć odpowiedni balans pomiędzy ozdobami naturalnymi a „sztucznymi”. To niełatwa sztuka. Jak więc efektywnie podnieść walory dekoracyjne oczka wodnego?

Fontanny, kaskady i wodotryski

W oczku wodnym można zdecydować się na instalacje konstrukcji, która będzie generowała „ruchomą” wodę. Dzięki temu zbiornik prezentuje się dużo atrakcyjniej. W ogrodach urządzanych w stylu jak najbardziej zbliżonym do natury (naturalistycznym, leśnym, wiejskim) najlepiej instalować kaskady (z kamieni) i wodotryski. Wybór dysz na rynku jest ogromny – obejmuje m.in. różne kształty tryskającej wody. Te nowoczesne są w dodatku wyposażone w diody LED. W ogrodach angielskich, orientalnych i wiejskich ciekawą dekoracją są także fontanny. Ich formę i kształt łatwo można dopasować do odpowiedniego stylu (mały grajek, budda, parka pod parasolem, zwierzęta, awangarda). Dyszę rozprowadzającą należy podłączyć do pompy. Dodatkową zaletą fontann, kaskad i wodotrysków jest...straszenie komarów. Komary lubią stojącą wodę, w tej ruchomej nie mają warunków do składania jaj. Dlatego larwy komarów w większym stopniu rozwijają się w kałużach niż w takich dobrze napowietrzonych, spienionych zbiornikach.

Figury i inne ozdoby

W pobliżu oczka wodnego lub na jego brzegu można ustawić różnorodne figury, lub posągi. Ważne, aby nie było ich za dużo. O ile ogrodowe krasnale (i inne dziwy) są kontrowersyjną sprawą dotyczącą gustu (a o gustach ponoć się nie dyskutuje), o tyle wiele ozdób pozwala podkreślić dany styl urządzania. W ogrodach angielskich będą to figury zwierząt, w orientalnych posążki buddy i kamienne latarenki, a formalnych mosiężne lub gipsowe posągi. W ogrodach wiejskich można użyć drobnego sprzętu gospodarstwa rolnego oraz figurek rustykalnych. W tym przypadku w rzeczywistości lepiej wyglądają stawy niż oczka wodne. W ogrodach nowoczesnych warto skorzystać z granitowych lub betonowych mostków, surowych w formie obelisków i awangardowych (najlepiej minimalistycznych) rzeźb. Ogólnie w oczkach wodnych najlepiej prezentują się ozdoby wykonane z kamienia, drewna (jeśli mają kontakt z wodą – to z egzotycznego) oraz metalu. Tworzywa sztucznego lepiej unikać, nigdy do końca nie komponuje się z ogrodem.

Oświetlenie oczka wodnego

Oświetlenie oczka wodnego pozwoli zwiększyć jego walory dekoracyjne w godzinach wieczornych i nocnych. Odpowiednimi zabiegami (zabawa światłem) można stworzyć obiekt, który będzie największą dekoracją ogrodu. Do wyboru mamy reflektory powierzchniowe i podwodne o rozproszonym/skupionym świetle. Te pierwsze warto instalować przy głównych elementach oczka wodnego – fontannie, wodospadzie, kaskadzie czy ozdobach. Dzięki odpowiedniemu ustawieniu elementy będą odbijały się w lustrze wody. Dodatkowo można oświetlić w ten sposób linię brzegową. Reflektory podwodne warto wykorzystać do podkreślenia walorów najpiękniejszych roślin wodnych i oświetlenia wody „od dołu” (uzyska się efekt „romantyczności”). Oświetlenie podwodne należy montować w takich miejscach, aby można je było łatwo wyjąć i wyczyścić (z czasem będą porastały glonami). Dodatkową „atrakcją” są reflektory punktowe, oświetlenie pływające oraz LED. Zaletą ostatniego z wymienionych rodzajów oświetlenia jest niski pobór prądu i długa żywotność. Lampy w obu przypadkach powinny być zasilane prądem o niskim napięciu (12 lub 24 V). Najprościej i najoszczędniej jest doprowadzić napięcie do rozdzielnicy z transformatorem. Sprawdzonym rozwiązaniem jest także używanie mniej „ostrych”, ale oszczędnych lamp solarnych.