Gdzie postawić i jak usytuować akwarium?

Gdzie postawić i jak usytuować akwarium?

Autor: Michał Rogalski

Zanim założymy swoje wymarzone akwarium, które napawać nas będzie radością i dumą, a sąsiadów – zazdrością, musimy zdecydować się na miejsce, w którym ono stanie. Ta brzemienne w skutki decyzja powinna zostać poprzedzona namysłem i rozpisaniem sobie wszystkich plusów i minusów rozpatrywanych przez nas lokalizacji.

Gdzie postawić i jak usytuować akwarium?

Gdzie postawić i jak usytuować akwarium?

Zanim założymy swoje wymarzone akwarium, które napawać nas będzie radością i dumą, a sąsiadów – zazdrością, musimy zdecydować się na miejsce, w którym ono stanie. Ta brzemienne w skutki decyzja powinna zostać poprzedzona namysłem i rozpisaniem sobie wszystkich plusów i minusów rozpatrywanych przez nas lokalizacji.

W biurze czy w sypialni?

Bo czy to będzie biurko w gabinecie pracy czy specjalny stelaż bądź ława w salonie, czy wreszcie mocna i stabilna półka w pokoju dziecięcym czy wreszcie komoda w naszej sypialni – każde z tych pomieszczeń ma ewidentne zalety, ale ma też i wady.

Weźmy najpierw pod uwagę zagracony pokój dziecięcy, którego wystrój często się zmienia. Oprócz ewidentnych walorów edukacyjnych, jakie dla młodego człowieka stanowi akwarium tętniące podwodnym życiem, istnieje w takim pomieszczeniu ryzyko, że dziecko w ferworze zabawy uderzy, a w skrajnym przypadku nawet rozbije zbiornik.

A cicha sypialnia? Cóż, nie na wszystkich przepływająca przez urządzenia filtrujące woda (rzekomo „delikatnie ciurkająca” czy „szemrząca jak strumyk”) działa równie kojąco i usypiająco.

Za to dla wszystkich bez mała domowników stojące w reprezentacyjnym miejscu akwarium stanie się znakomitym naturalnym nawilżaczem powietrza – zwłaszcza w sterylnych i sezonowo dogrzewanych pomieszczeniach. Co więcej: alergicy wszelkich maści – kichający praktycznie na sam widok siana i rozkwitających na wiosnę kwiatów, każdorazowo drapiący się zaś po skórze w obliczu bliskiej styczności z upierzeniem ptaków i sierścią ssaków – pociechę znajdą właśnie w akwarium. Dojmującą lukę w ich domu spowodowaną brakiem żywych roślin i zwierząt doskonale wypełnią bowiem, z reguły nieuczulający, mieszkańcy podwodnego świata.

A z kolei obecność – oczywiście żywa obecność! – gustownego zbiornika w biurze bądź w innym miejscu pracy czy też w wykwintnie urządzonym salonie ujawni wkrótce duży zakres swych terapeutycznych oddziaływań i możliwości (od wyciszenia się i odstresowania, poprzez danie wytchnienia oczom zmęczonym telefonem i komputerem, aż po pełen relaks).  

Zmyślnie wkomponowane w przestrzeń zgodnie z regułami nowatorskiej aranżacji wnętrz nie tylko stanowić będzie ozdobę pokoju, ale złamie jego monotonię, a co więcej wydatnie wpłynie na polepszenie samopoczucia przebywających w nim osób i ocieplenie relacji międzyludzkich.

Jeżeli natomiast źle umiejscowimy akwarium, czekają nas mniejsze lub większe, ale zawsze negatywne konsekwencje – od stałej płochliwości ryb począwszy, poprzez niepohamowany rozrost glonów, a na pęknięciu zbiornika i wylaniu się z niego wody skończywszy. A trzeba pamiętać, że niektórych błędów nie da się łatwo skorygować po fakcie – zbiornik raz zalany wodą, będzie wówczas musiał zostać opróżniony.

Unikajmy następujących lokalizacji…

Po pierwsze, akwarium – poza naprawdę wyjątkowymi sytuacjami (na przykład przystępowania do tarła wybranych gatunków ryb) – nie może stać w miejscu bezpośredniego oddziaływania promieni słonecznych. Wkrótce bowiem głównymi mieszkańcami naszego zbiornika staną się glony, które porastać zaczną wszystko: szyby, sprzęty, dekoracje oraz liście i łodygi pozostałych roślin.

Po drugie, akwarium powinno być oddalone od wszelkich mieszkalnych źródeł ciepła (grzejników i kaloryferów).

Po trzecie, zbiornik nie powinien stać w miejscu, w którym coś mogłoby na niego spaść. Jeżeli nad akwarium mają być podwieszone półki, upewnijmy się, że ich zabezpieczenia są wystarczające. W razie potrzeby – wzmocnijmy je.

Po czwarte, ulokowanie zbiornika w miejscu przechodnim (w przedpokoju, korytarzu czy sieni), gdzie ciągle się coś dzieje, jest kiepskim pomysłem. Wiele gatunków ryb boi się szybkich i nieoczekiwanych ruchów za szybą, stresuje je także nagłe pojawianie się człowieka tuż przed akwarium.

Po piąte, unikajmy miejsc charakteryzujących się ciągłymi przewiewami i dużymi wahaniami temperatury.

Złym pomysłem jest również umieszczanie akwarium obok drzwi: ich zamykanie będzie dla ryb stresujące. Pamiętajmy, że stres ma ogromny wpływ na zdrowie i dobrostan naszych podopiecznych. Dodatkowo ich nadmierna płochliwość może zepsuć całą przyjemność z posiadania akwarium – ryby zaczną chować się w kryjówkach, a ich system immunologiczny ulegnie osłabieniu. Wszystko to sprzyjać będzie z kolei rozwojowi rozmaitych chorób.

A co z akwarium na piętrze?

Jeżeli mieszkamy w bloku, a zwłaszcza na pierwszym, drugim, trzecim itd. piętrze, a nasz wymarzony zbiornik ma mieć imponujący litraż (ok. 500-600 litrów i wzwyż). powinniśmy sprawdzić wytrzymałość stropu, by nie doszło do tragedii, czyli jego załamania. Takie dane posiada z reguły administracja osiedla lub architekt odpowiedzialny za budowę domu. O bezpieczeństwo możemy też zadbać we własnym zakresie, ustawiając zbiornik przy ścianie nośnej i w poprzek belek stropowych.

Ściany nośne zazwyczaj przedzielają nasze mieszkanie od mieszkania sąsiadów. Są znacznie grubsze i solidniejsze niż ściany działowe. Belki stropowe można natomiast wypatrzeć, oglądając dokładnie sufit. Regularne, występujące co kilkadziesiąt centymetrów załamania sufitu, lekkie zagłębienia czy też pęknięcia, najczęściej pojawiają się w jednej linii. W tej właśnie linii ustawione są belki stropowe.

Jeżeli nasze akwarium ma spory litraż, a będzie stało na dużej wysokości, na przykład na stelażu, warto ten ostatni przymocować na stałe (najlepiej przykręcić) do ściany nośnej. Wówczas nie będziemy musieli się martwić o wytrzymałość stropu. Dlaczego? Bo przyjmuje się, że wytrzymałość jednej śruby hartowanej o średnicy 10 mm na ścianie jest większa niż ciężar większości akwariów, które zmieściłyby się nam w domu.

Najlepiej na linii oczu

Równie istotna i brzemienna w skutki będzie decyzja o tym, jak wysoko postawimy zbiornik. Idealnie, bo decyzja taka była potwierdzona doświadczeniami kilku pokoleń akwarystów, gdyby udało się nam postawić akwarium na linii wzroku osoby siedzącej. Przecież mieszkańców akwarium nie podziwia się na stojąco, przez dwie minuty dziennie, a znacznie dłużej. Tak umiejscowiony zbiornik pozwoli na komfortowe oglądanie podwodnego świata.

Natomiast akwarium stojące bardzo nisko lub wręcz postawione na podłodze stanowi, po pierwsze, bardzo niewdzięczny przedmiot obserwacji, a po drugie, ryby w takim zbiorniku stają się nerwowe (widzą bowiem szybkie ruchy nóg). Ustawienie akwarium na dużej wysokości też nie ułatwi nam podziwiania ryb. Trzeba jednak przyznać, że takie rozwiązanie świetnie nada się dla tych mieszkańców zbiornika, którzy wymagają szczególnego spokoju, lub par, które mają przystąpić do tarła i późniejszej opieki nad potomstwem.

Ostatecznie wysokość, na jakiej stanie akwarium, jest ważna również dlatego, że dużo łatwiej czyści się zbiornik. do którego nie trzeba się schylać ani wspinać. Przymierzając się do postawienia zbiornika, powinniśmy sprawdzić, czy swobodnie włożymy do niego ręce i czy bez trudu będziemy mogli manipulować przy dnie. Za dobrą wysokość ustawienia akwarium uznaje się taką, w której górna (!) krawędź zbiornika znajduje się na wysokości około 120–130 cm. Należy również pamiętać o wolnej przestrzeni bezpośrednio nad zbiornikiem – tak, aby żadna stojąca lampa czy podwieszona półka (dosłownie: nic) nie blokowało naszych rąk z osprzętem (na przykład siatką do ryb) ani dekoracji (choćby konarów czy korzeni), które będziemy chcieli włożyć do środka lub z niego wyjąć.

Wygodnie i praktycznie

Planując ustawienie akwarium, nie możemy bagatelizować jego docelowej odległości od źródła prądu. Zasilanie będzie potrzebne do podłączenia oświetlenia, filtracji i ogrzewania, a nikomu nie marzy się (ani estetom, ani pragmatykom)  ciągnięcie przedłużaczy przez pół pokoju. Standardowe gniazdko w ścianie mieści jedną lub dwie wtyczki, a do obsługi akwarium potrzeba co najmniej trzech urządzeń elektrycznych. Będziemy więc potrzebowali jakiegoś rozgałęźnika. Warto przewidzieć ewentualne dodanie nowego sprzętu do akwarium i zainstalować rozgałęźnik z większą liczbą gniazdek, a najlepiej listwę przeciwprzepięciową. Listwa taka nie powinna leżeć na ziemi, ponieważ (należy w tym wypadku dmuchać na zimne!) moglibyśmy ją zalać, a to groziłoby zwarciem instalacji elektrycznej.

Najlepiej też ustawić zbiornik niedaleko jakiegoś źródła wody – kuchni lub łazienki. Takie usytuowanie docenimy szczególnie wtedy, gdy przyjdzie nam podmieniać wodę lub przenosić filtr do przepłukania. W przypadku zaś dużych i specjalnie dużych akwariów lokalizacja taka okaże się szczególnie fortunna już przy starcie zbiornika. Jeśli zaś w przyszłości zapragniemy zainstalować system stałej podmiany wody, bezpośrednia bliskość łazienki lub kuchni stanie się wręcz kluczowa.

Szafka, stolik czy stelaż?

Planując podstawę pod nasze akwarium, możemy zdecydować się na jedno z trzech rozwiązań: kupić gotową szafkę oferowaną przez którąś z renomowanych firm akwarystycznych, zaadaptować istniejący mebel bądź samodzielnie skonstruować lub zamówić u fachowca odpowiedni stelaż.

Najlepszym wyborem – rekomendowanym przeze mnie od zawsze każdemu początkującemu lub szukającemu najbardziej komfortowych i zarazem estetycznych rozwiązań akwaryście – przynajmniej na początek, będzie kupno gotowej szafki zespolonej z kompletnie wyposażonym zestawem akwariowym.

ZESTAWY AKWARIOWE - zobacz

Za takim wyborem przemawia zarówno design (estetyka wykonania), jak i funkcjonalność (kompatybilność szafki z akwarium) takiego kompletu.

Zaawansowani majsterkowicze czy fani rozwiązań oldschoolowych i/lub miłośnicy recyclingu mogą pokusić się o przystosowanie jako podstawy pod akwarium gotowego mebla – na przykład szafki pod telewizor (ale koniecznie bez kółek!), blatu na żeliwnych wspornikach pod maszynę do szycia, a nawet wbudowanie akwarium w gotowy regał itp.

Jedno nie może podlegać dyskusji: stolik, szafka bądź stelaż, na którym postawimy nasz zbiornik, musi pozostawać stuprocentowo stabilny. Jeżeli się buja, na pewno nie będzie to gadżet odpowiedni do celów akwarystycznych. Mebel powinien być też tak skonstruowany, by wytrzymał spore obciążenie. Jeśli akwarium ma stać na półce, musimy upewnić się, czy półka ta ma co najmniej jedno podparcie w środkowej części. Inaczej prawie na pewno z czasem wygnie się, a to może spowodować pęknięcie zbiornika. Wszystkie półki mają tendencję do wyginania się, jednak powinno się tolerować tylko niewielkie odkształcenia.

Obsługa zbiornika będzie wymagała miejsca, w którym zgromadzimy nasze akwarystyczne przybory – pokarmy, preparaty, leki, a także zbędne w danej chwili urządzenia. Idealnym rozwiązaniem – jak już zostało powiedziane – jest zakup kompatybilnej ze zbiornikiem szafki akwariowej.

Szafki są projektowane w ten sposób, że bez kłopotu mieszczą się w nich niezbędne akcesoria, filtry i wszystkie przewody elektryczne. Co więcej: mają one z tyłu otwory do odprowadzenia kabli, rur i wężyków.

FILTRY KUBEŁKOWE - zobacz

Jeżeli planujemy zakup filtra kanistrowego, powinniśmy w szczególności zadbać o ukrycie go wewnątrz mebla, na którym stoi akwarium. Jeśli z kolei myślimy o zastosowaniu filtra kaskadowego, musimy pamiętać, że będzie on wystawać z jednej strony zbiornika (zazwyczaj z tylu lub z boku), i zostawić tam wystarczająco wolnej przestrzeni (mniej więcej kilkanaście centymetrów).

Podsumowanie

Krótko mówiąc: idealna lokalizacja to raczej ciemny (zacieniony), ale zarazem wyeksponowany fragment pomieszczenia – najlepiej z bliskością zarówno do źródła prądu (gniazdka), jak i kranu.

Usytuowanie zbiornika na stabilnej i funkcjonalnej podstawie (szafka) powinno zapewniać dobry ogląd właścicielowi akwarium od frontu (akwarium uplasowane na wysokości oczu siedzącego człowieka = najbardziej komfortowa obserwacja). Zapewniony musi być też wygodny dostęp do zbiornika od góry, aby karmienie ryb i wszelkie prace pielęgnacyjne mogły odbywać się bez przeszkód.

I jeszcze jedno: bezpośrednio pod akwarium na blat szafki, biurka lub regału kładziemy specjalistyczną podkładkę-matę (a najlepiej również termoizolacyjną płytę styropianową), dopasowaną wymiarami do powierzchni dna akwarium.

MATY POD AKWARIUM - zobacz

Mata taka chroni szybę przed pęknięciem, wynikającym z naprężeń związanych z nierównościami i odgięciami blatu. Podkładka będzie także niwelować ryzyko zarysowania dna w przypadku, gdy jakimś trafem pod spód zbiornika dostaną się pojedyncze ziarnka piasku.

 

Komentarze

Artykuł jeszcze nie ma dodanego żadnego komentarza. Bądź pierwszy!

Dodaj swój komentarz

captcha

Przeczytaj również: